FITNESSOWY FAST FOOD

2022-12-05

Żyjemy w czasach, gdzie najczęściej obracaną walutą jest informacja. Media społecznościowe są wszechobecne w naszym życiu i zasadniczo wszystko w nich jest za darmo. Jeśli wszystko jest za darmo - to znaczy, że Ty jesteś produktem.

Nie jestem pewien dokładnie jak to wygląda w Polsce ale jestem niemalże pewny, że statystyki są bardzo podobne na całym świecie. Praca z ludźmi to naprawdę ciekawy i wdzięczny zawód, niestety niesie ze sobą jedno bardzo ciężkie przesłanie : NIKT NIE MA NIESKOŃCZONYCH ZASOBÓW ENERGII.
Pamiętacie jak pisałem o zdrowym egoizmie?

https://ugot2bestrong.pl/zdrowy-egoizm/

Trening i wszystko z nim związane ma dodawać do naszego życia.
W pracy trenera niestety często jest tak, że dajemy mnóstwo od siebie dla innych i zapominamy o sobie.

Pewnie dlatego jest to branża z jedną z najwyższych statystyk WYPALENIA ZAWODOWEGO oraz jedną z najbardziej smutnych pod względem ile wytrzymują ludzie w tej pracy.
Powiem tak, po 12 latach pracy dzień w dzień - jestem już zmęczony.
Czy to oznacza, że mam zamiar przestać?
Nie ale jedno jest pewne GDYBYM DOSTAWAŁ ZŁOTÓWKĘ ZA KAŻDYM RAZEM, KIEDY KTOŚ SIĘ MNIE POSŁUCHA W KWESTII TRENINGU CZY ŻYWIENIA - BYŁBYM BOGATYM CZŁOWIEKIEM.

Nieco wyżej wspominałem o zdrowym egoizmie.
Czas się zająć sobą i nieco zwolnić.

PROBLEMEM Z MEDIAMI W KWESTII TRENINGU JEST TO, ŻE WSZYSTKO STAŁO SIĘ WOJNĄ O ATENCJĘ - W IMIĘ TEGO BYLE BY ZROBIĆ SHOW.

Nie liczy się treść, tylko forma.
Ostatnio wpadł mi kawałek gdzie wypowiada się Bret Contreras (@bretcontreras1 na instagramie) i mocno zapadło mi to w pamięć.

W tych czasach, prawdziwi spece od treningu "przegrywają" wyścig na medialną popularność z innymi z racji na to, że robią swoją robotę. Są postrzegani jako gorsi, bo mają mniej : polubień, wyświetleń, obserwujących czy subskrypcji na YT.
Dlaczego? Bo siedzą i robią swoją robotę.
Tak.
Dobrze widzisz co czytasz.

W takim momencie gość jak np. ja, który ma ponad 10 lat doświadczenia i setki przerobionych przypadków, setki wyszkolonych kursantów w całym kraju, setki napisanych artykułów, blogów czy postów z informacjami "przegrywa" z 18 czy 23 latkiem, który zamiast 6 czy 10h spędzać na pracy z ludźmi, spędza je robiąc wideo. Rolki, czy Tik Toki.

Ciężko mi było to pojąć.
Ale.. taka jest rzeczywistość dzisiaj.

Czy jestem z tego powodu smutny? Nie.
Sport nauczył mnie przegrywać i wyciągać wnioski po porażkach.
Jest tylko jedno co mnie męczy - ludzie trafiają na tych "ekspertów" (bo internet jak papier - przyjmie wszystko) a następnie szukają pomocy ponieważ stała im się prawdziwa krzywda.

Jedno co mogę Wam powiedzieć po tylu latach pracy z ludźmi.
Nie wszystko złoto co się świeci.

  1. Trening aby był skuteczny - nie musi być super efektowny : kluczem tutaj jest trzymanie się zasad takich jak specyficzna adaptacja, progresja obciążenia czy dynamiczna odpowiedź
  2. To co widzicie w formie pokazu ćwiczenia na video czy rolce - jest tylko urywkiem czyjegoś dnia/ treningu bez większego kontekstu
  3. Trening nie może opierać się na cyrkowych sztuczkach - one są wynikiem poświęcenia setek godzin na dopracowanie formy i techniki w podstawowych elementach, które są składową tych złożonych
  4. To, że ktoś jest w stanie zrobić XYZ nie oznacza, że tak wygląda jego trening na codzień i co najważniejsze - na pewno nie doszedł do swojego poziomu robiąc tylko pokazówki.
  5. Na koniec - każdy z nas ma jedno ciało i bardzo ciężko o elementy zastępcze jak się już popsuje. Szkoda by było zepsuć coś tak drogiego i potrzebnego w imię chwilowej atencji osób, które w ogóle Cię nie znają.

Dzisiejsze wymogi medialne mnie męczą. Serio.
Ponad 10 lat temu odpaliłem pierwszego bloga - informacje na nim nadal są aktualne i działają.
Półtora roku temu odnowiłem kanał na YT, gdzie jest ponad 100 filmów - nie zyskały ogromnej popularności bo nie ma ciągłego świecenia golizną czy sztucznych dramatów. Jest za to edukacja.
Taka, która została zdobyta latami praktyki, eksperymentów i wyrzeczeń.

Dlatego na najbliższe dwa miesiące nie oczekujcie ode mnie fajerwerków i ogromnej ilości informacji. Z resztą te już podałem pisząc i nagrywając przez ostatnie 11 czy 12 lat.
Wystarczy poszukać - i to jest właśnie problem - bo to kosztuje, chociażby tą chwilę poświęconą na pisanie i sprawdzanie a nie tylko przewijanie palcem na następne.

Wszystkiego dobrego
Maciej


Copyrights 2024 - Wszelkie prawa zastrzeżone UGot2BeStrong